Do naszej Kliniki przychodzą pacjenci z różnymi problemami, także osoby, które bezskutecznie szukały pomocy w innych placówkach medycznych. Dotyczy to między innymi zabiegów wykonywanych w obrębie blizn – są niestety obarczone znacznym ryzykiem braku odrostu, który jest spowodowany nieodpowiednimi warunkami do przetrwania i wzrostu mieszków włosowych. Efekt końcowy takiego zabiegu może być daleki od oczekiwanego, szczególnie gdy blizny są rozległe, powstałe na przykład po poparzeniach. A te, szczególnie w obrębie skóry głowy, są traumatycznymi doświadczeniami, zwłaszcza u dzieci i młodzieży.

Jednym z takich naszych pacjentów jest nastolatek z przebytym prawostronnym poparzeniem skóry głowy gorącym płynem w wieku 2 lat. Droga do odzyskania owłosienia na obszarze blizny jest długa oraz obarczona ryzykiem niepowodzenia zabiegu. Okres dojrzewania to trudny wiek, związany także z brakiem samoakceptacji, a szczególnie gdy dotyczy to wyglądu, który w tym czasie jest niezwykle ważny dla młodych osób.  

Główne ryzyko przeszczepu mieszków włosowych na bliznach to:

  • brak zadowalającego odrostu na bliznach,
  • zmarnowanie pobranych mieszków,
  • brak mieszków w części dawczej, które mogłyby być wykorzystane w przyszłości,
  • finanse – zawsze pamiętamy, że zabiegi medycyny estetycznej to dla pacjenta koszt i zawsze uczciwie informujemy o wszystkich możliwych następstwach zabiegów oraz nie wykonujemy zabiegów, na które pacjenci wydaliby pieniądze, a efekty estetyczne nie byłyby zadowalające.

Oczywiście informujemy pacjentów o ryzyku związanym z brakiem odpowiednich efektów zabiegu przeszczepu włosów, ale równocześnie nie pozostawiamy ich z problemem. Wiemy, jak ważne są marzenia o pięknym wyglądzie i gdy inni się poddają, my szukamy rozwiązań. Ale nie narażamy przy tym finansów, ponieważ szanujemy także pieniądze naszych pacjentów.

Podobnie było w przypadku naszego nastolatka. Aby zminimalizować ryzyko, także to finansowe, wykonaliśmy najpierw zabieg próbny. Na czym on polegał? Pobraliśmy, a następnie wszczepiliśmy w okolicę blizny 109 mieszków włosowych co dało 316 włosów. Efekty sprawdzaliśmy co trzy miesiące – na tym etapie wystarczyły nam same zdjęcia, które wysyłał nam młody pacjent. Efekty wszczepienia mieszków zależą od różnych czynników, w tym kondycji pobranych mieszków, ale niezwykle istotne są umiejętności, wiedza i doświadczenie lekarza wykonującego zabieg. Nie każdy specjalista na tych samych włosach osiągnie taki sam efekt. Po upływie pół roku od zabiegu próbnego odrost na bliznach był na tyle zadowalający, że po kolejnych dwóch miesiącach podjęliśmy się zabiegu rekonstrukcji owłosienia na całym prawym boku skóry głowy. Dlaczego czekaliśmy tyle czasu? Czy nie mogliśmy wykonać zabiegu wcześniej? Wszyscy doskonale wiemy, że każde dzień czekania dla naszego pacjenta ciągnął się w nieskończoność! Chcieliśmy mieć pewność, że nie narazimy młodego człowieka na niepotrzebny wydatek, który zamiast spełnienia marzeń przyniósłby olbrzymie rozczarowanie.

Tutaj jest przed nami jeszcze jeden ważny aspekt wpływający na efekt końcowy zabiegu – bardzo duża gęstość włosów po zdrowej, lewej stronie głowy, ograniczona okolica dawcza do potylicy i strony lewej oraz znaczny obszar wymagający odtworzenia, co finalnie powoduje, że nie jesteśmy w stanie odtworzyć naturalnej gęstości włosów na obszarze blizn. Czy dla nas to sytuacja bez wyjścia? Dla nas nie ma rozwiązań niemożliwych do wykonania. Przede wszystkim podpowiedzieliśmy naszemu pacjentowi, że efekt wizualny będzie znacznie lepszy przy dłuższych włosach – mniejsza gęstość nie powinna być zauważalna. Ale zapuszczenie włosów to nie jedyne rozwiązanie. Aby poprawić efekt można w przyszłości wykonać drugi zabieg, który pozwoli na zagęszczenie włosów. 

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, nie wymagające czekania, czy zapuszczania włosów. Można wykonać mikropigmentację skóry i wizualnie zagęścić obszar głowy, na którym wykonany był przeszczep. I to rozwiązanie zarekomendowaliśmy naszemu pacjentowi, biorąc pod uwagę jego młody wiek.

Łącznie podczas zabiegów – próbnego i właściwego – pobraliśmy 2326 mieszków włosowych co przełożyło się na 5588 włosów.

Pomimo wykonanej próby nadal istnieje ryzyko, że w pewnych obszarach odrost będzie mniejszy. Blizny zawsze są problematyczne i prawidłowy odrost zależy od indywidualnej sytuacji i historii pacjenta. 

Lekarz powinien wykonywać te zabiegi medycyny estetycznej, co do których ma przesłanki, że okażą się one zasadne i efektywne. Narażanie pacjenta na niedogodności związane z zabiegiem, utratą z okolicy dawczej mieszków włosowych i obarczenie go kosztami nie powinno być pierwszym wyborem. 

W przypadku blizn wskazane jest wykonanie zabiegu testowego i pozostawienie do decyzji pacjenta czy osiągnięty odrost jest zadowalający dla niego i czy chce wykonać zabieg mając na uwadze ewentualny niepełny odrost.