Wirus HIV (Human Immunodeficiency Virus) jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych i wciąż stygmatyzowanych tematów w medycynie. W ostatnich dekadach znacznie poszerzono wiedzę na temat tej choroby, a dzięki nowoczesnym terapiom antyretrowirusowym (ART) osoby zakażone HIV mogą prowadzić długie, zdrowe i aktywne życie. Mimo to, wiele procedur medycznych i estetycznych nadal budzi pytania o bezpieczeństwo i możliwość ich przeprowadzenia u osób zakażonych. Jednym z takich zabiegów jest przeszczep włosów i zadawane pytania: czy można przeprowadzić przeszczep włosów u osób z HIV. Czy osoba z HIV może poddać się transplantacji włosów? Czy wirus automatycznie dyskwalifikuje ją jako kandydata do zabiegu?
HIV i stan zdrowia pacjenta
Najważniejszym czynnikiem determinującym możliwość wykonania przeszczepu włosów u osoby z HIV nie jest sam fakt zakażenia wirusem, lecz ogólny stan zdrowia pacjenta. Obecnie wielu pacjentów z HIV, dzięki skutecznej terapii antyretrowirusowej, osiąga niemal niewykrywalny poziom wirusa we krwi, a ich układ odpornościowy funkcjonuje na prawidłowym poziomie. W takich przypadkach pacjenci ci nie różnią się znacząco od osób niezakażonych pod względem ryzyka operacyjnego.
Podstawowym wskaźnikiem używanym do oceny funkcjonowania układu odpornościowego u osób z HIV jest liczba limfocytów CD4. Jeżeli liczba tych komórek wynosi powyżej 500/mm³ i pacjent znajduje się pod stałą kontrolą lekarską, można rozważyć przeprowadzenie przeszczepu włosów. Niektórzy specjaliści wykonują taki zabieg już przy poziomie CD4 powyżej 200/mm³, jeśli pacjent jest stabilny i nie występują inne przeciwwskazania zdrowotne.
Aspekty medyczne i bezpieczeństwo zabiegu
Przeszczep włosów to zabieg chirurgiczny o niewielkim stopniu inwazyjności, jednak wymaga zachowania szczególnej ostrożności zarówno ze strony pacjenta, jak i zespołu medycznego. W przypadku osób zakażonych HIV kluczowe jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom zabiegu – zarówno pacjentowi, jak i personelowi.
Kliniki przeszczepu włosów, które decydują się na przyjmowanie pacjentów z HIV, muszą posiadać odpowiednie procedury sanitarne, w tym rygorystyczne protokoły dotyczące dezynfekcji, sterylizacji narzędzi oraz ochrony osobistej zespołu operacyjnego. Co istotne, niektóre kliniki mogą odmówić wykonania zabiegu osobom z HIV – nie ze względu na zagrożenie dla pacjenta, ale z uwagi na brak odpowiedniego przeszkolenia personelu lub niewystarczające zaplecze techniczne.
Wybór kliniki ma znaczenie
Osoby zakażone HIV, które są zainteresowane przeszczepem włosów, powinny dokładnie zbadać potencjalne kliniki i upewnić się, że dana placówka ma doświadczenie w pracy z pacjentami seropozytywnymi. W wielu krajach – w tym również w Polsce – działają placówki, które oferują takie usługi, jednak nie zawsze informują o tym otwarcie. Warto zatem kontaktować się bezpośrednio z wybranymi klinikami i zapytać o możliwość wykonania przeszczepu w konkretnym przypadku.
Możliwe ograniczenia i ryzyko powikłań
Jak każdy zabieg chirurgiczny, przeszczep włosów niesie za sobą ryzyko powikłań – takich jak infekcje, reakcje zapalne czy niezadowalający efekt estetyczny. U osób z HIV ryzyko to może być nieco wyższe, szczególnie jeśli ich odporność jest osłabiona. Z tego względu lekarz podejmujący decyzję o zakwalifikowaniu pacjenta do zabiegu musi dokładnie przeanalizować wyniki badań laboratoryjnych, historię medyczną oraz aktualny stan zdrowia. Niektóre badania wskazują, że gojenie ran u osób z HIV może być nieco wolniejsze, jednak nie jest to regułą. Dobrze kontrolowana choroba, prawidłowe leczenie i odpowiednia higiena pozabiegowa minimalizują ryzyko komplikacji i pozwalają na osiągnięcie dobrych rezultatów.
Zdaniem lekarza
Od początku mojej pracy zawodowej, wykryłem u kilku pacjentów obecność wirusa HIV w badaniach zleconych przed zabiegiem przeszczepu włosów. W takiej sytuacji zabieg musi zostać przełożony do czasu wdrożenia leczenia antywirusowego i uzyskania niewykrywalnej wiremii, tzn. aż w badaniach krwi wirus nie będzie wykrywalny – mówi lek. Artur Kierach, transplantolog włosów i trycholog. – Inna grupa pacjentów zgłaszała się do mojego gabinetu na konsultację w sprawie przeszczepu włosów, ponieważ odmówiono im wykonania zabiegu w innej placówce. Ci pacjenci byli świadomi nosicielstwa wirusa i stosowali regularnie leczenie antywirusowe. W badaniach krwi wirus był niewykrywalny i nie było przeciwwskazań do wykonania zabiegu.
Bezpieczeństwo przeszczepu włosów u nosicieli wirusa
Najnowsze leki przeciwwirusowe są jednak tak skuteczne, że wirusa nie da się wykryć we krwi i nosicielstwo jest obecnie traktowane jako stan przewlekły, a nie śmiertelny. Lekarz i zespół pracujący podczas zabiegu ma zawsze barierę ochronną w postaci maseczek i rękawiczek, a w przypadku zakłucia narzędziem można przyjąć PEP, czyli profilaktykę poekspozycyjną w postaci leków antyretrowirusowych. Zatem jeśli pacjent przyjmuje leki, a wirus jest niewykrywalny we krwi, nie ma przeciwwskazań do wykonania zabiegu przeszczepu włosów czy innych zabiegów z zakresu chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej.
Podsumowanie – przeszczep włosów u osób z HIV
Obecność wirusa HIV nie stanowi automatycznej przeszkody w przeprowadzeniu przeszczepu włosów. Kluczowe znaczenie ma ogólny stan zdrowia pacjenta, poziom limfocytów CD4, kontrola wirusa oraz doświadczenie i zaplecze medyczne kliniki wykonującej zabieg. Dzięki postępom w leczeniu HIV oraz rosnącej świadomości wśród lekarzy i pacjentów, przeszczep włosów staje się dostępny także dla osób seropozytywnych, które chcą poprawić swój wygląd i komfort psychiczny.
Najważniejsze to skonsultować się z lekarzem prowadzącym oraz specjalistą od transplantacji włosów, aby wspólnie ocenić, czy zabieg będzie bezpieczny i możliwy do wykonania w danym przypadku.
Więcej o przeszczepie włosów przeczytasz TUTAJ. Jeśli problem dotyczy Ciebie zapraszamy do KONTAKTU. Wizytę możesz umówić także ON-LINE. Odwiedź nas na Instagramie i TikToku.
Zobaczcie efekt przeszczepu włosów w Kierach Medical Clinic:
