Choroba Peyroniego, która na szczęście dotyka tylko około 1% mężczyzn, jest – dla tych nią dotkniętych – problem znacznej rangi. Powoduje nie tylko dyskomfort, ale także wywołuje ból i negatywnie wpływa na życie – i to nie tylko seksualne.
Choroba Peyroniego to zaburzenie układu moczowo-płciowego u mężczyzn – głównie w wieku 40-60 lat – charakteryzująca się nieprawidłowym wygięciem prącia wynikającym ze stwardnienie ciał jamistych. Czy współczesna medycyna jest w stanie wyleczyć tę dolegliwość? Czy choroba Peyroniego jest uleczalna? Na szczęście tak!
Choroba Peyroniego przyczyny
Przyczyny jej powstania mogą być różne, zarówno mechaniczne, jak i genetyczne. Do tych pierwszych zaliczają się wszelkiego rodzaju uszkodzenia i urazy penisa, takie jak mikrourazy wynikające z aktywności seksualnej. Kolejną przyczyną są zapalenia tkanki łącznej w penisie, w wyniku czego powstają blizny zakrzywiające prącie. Dlatego tak ważna jest – podobnie jak w przypadku innych chorób i problemów zdrowotnych – wczesna diagnostyka.
Większość chorób zdiagnozowanych we wczesnym stadium rozwoju nie tylko daje dobre rokowania ich wyleczenia, ale także zmniejsza skalę dolegliwości i długości samego leczenia. Dlatego wizyty u lekarza nie warto odkładać na później. Choroba Peyroniego może mieć także podłoże genetyczne, ponieważ częściej występuje u osób, u których w rodzinie także były przypadki zachorowania na to schorzenie.
Choroba Peyroniego – główne objawy
Głównym objawem Choroby Peyroniego[1] jest krzywizna prącia, która następuje zarówno stopniowo, jak i gwałtownie. Kolejnym jest ból nie tylko podczas erekcji, ale również w stanie spoczynku. Blizny mogą powodować skrócenie prącia, a także problemy w osiągnięciu i utrzymaniu erekcji. W zaawansowanych przypadkach osiągnięcie erekcji jest zupełnie niemożliwe.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Jak zwiększyć przyjemność z seksu za pomocą medycyny estetycznej?
Choroba Peyroniego – możliwości leczenia
Diagnostyka Choroby Peyroniego obejmuje wywiad z pacjentem, w tym historię zdrowia i aktywności seksualnej, badanie lekarskie, podczas którego lekarz oceni stopień wygięcia oraz określi wielkość blizn i twardych guzków, a także wykona badanie obrazowe ultrasonografem.
Leczenie Choroby Peyroniego zależne jest od jej stadium zaawansowania. Gdy pacjent uda się do lekarza po zauważeniu pierwszych objawów i gdy przebieg jest łagodny – bez bólu i znacznej krzywizny – może wystarczyć samo leczenie farmakologiczne – jeśli przyczyną jest zapalenie lekarz zastosuje leki takie jak kolchicyna lub kortykosteroidy, oba zmniejszają ból i działają przeciwzapalnie.
W przypadku większej krzywizny i blizn lekarz może podjąć decyzję o leczeniu falami uderzeniowymi – jest to bezpieczna i nieinwazyjna metoda rozbijania blizn. Niestety, gdy są one znaczne terapia ta może przynieść efekty jedynie czasowe.
W zaawansowanym stadium rozwoju choroby niezbędne będą zabiegi chirurgiczne podczas których blizny zostaną usunięte, możliwa jest także konieczność przeszczepienia tkanki. W bardzo zaawansowanym stadium rozwoju Choroby Peyroniego jedynym rozwiązaniem mogą być implanty penisa. Na szczęście współczesna medycyna przynosi szereg rozwiązań w leczeniu nie tylko tej, ale także wielu innych chorób.
Choroba Peyroniego – wczesna diagnostyka
Wczesna diagnostyka pozwala na mniej inwazyjne i szybsze leczenie chorób, w tym Choroby Peyroniego, która negatywnie odbija się nie tylko na samym zdrowiu, ale także udanym życiu seksualnym, które pozytywnie wpływa na wszystkie aspekty naszego dnia codziennego.
Wczesna konsultacja z lekarzem specjalistą od chorób układu moczowo-płciowego jest bardzo ważna, pozwoli aby choroba nie niszczyła jakości życia pacjenta. Warto pamiętać, że nie ma chorób wstydliwych, wstydliwe może być unikanie specjalistów, którzy mogą znacznie poprawić komfort życia fizycznego, jak i psychicznego. Większość chorób wykrytych na wczesnym etapie daje pozytywne rokowania, a ich leczenie trwa znacznie krócej. Dlatego nie warto zwlekać z wizytą u specjalisty!
I na zakończenie jeszcze taka ciekawostka – Choroba Peyroniego po raz pierwszy zdiagnozowana została w 1743 roku przez francuskiego chirurga Francois Gigot de La Peyronie. Na jego cześć stwardnienie ciał jamistych prącia nazwane zostało właśnie Chorobą Peyroniego. A czy ten paryski medyk, pierwszy chirurg króla Ludwika XV na nią chorował – tego nie wiadomo.
Więcej o profilaktyce zdrowotnej przeczytasz TUTAJ.
Jeśli problem dotyczy Ciebie zapraszamy do KONTAKTU.
Wizytę możesz umówić także ON-LINE.