CTA POSLUCHAJ

Najlepsze technologie i techniki przeszczepu włosów

Przeszczep włosów to jedna z najskuteczniejszych metod leczenia łysienia. Często stanowi jedyną nadzieję dla osób, w przypadku których inne sposoby odtworzenia bujnej fryzury zawiodły. I choć w materiałach promocyjnych dotyczących rekonstrukcji włosów często możemy przeczytać o nowych, rewolucyjnych metodach, to tak naprawdę chirurgia plastyczna wyróżnia 3 sposoby rekonstrukcji włosów: przeszczep owłosionego płata skóry, FUT oraz najpopularniejszy FUE. Czy jednak w niedalekiej przyszłości czeka nas faktyczna rewolucja w leczeniu łysienia?

3 sposoby rekonstrukcji włosów

Obecnie przeszczep włosów wykonywany jest przede wszystkim metodą FUE. Jest ona mało inwazyjna, nie wymaga długiej rekonwalescencji, a do tego nie pozostawia nieestetycznych blizn. Jednak zanim opracowano FUE, włosy przeszczepiano, pobierając od pacjentów płaty owłosionej skóry. Jak zatem wyglądały początki współczesnej rekonstrukcji włosów?

Przeszczep owłosionego płata skóry

Historycznie pierwsza metoda rekonstrukcji włosów polegała na wycięciu owłosionego płata skóry i przeczepieniu go w miejscu pozbawionym włosów. Stosowano ją powszechnie w przypadku okaleczonych weteranów po II wojnie światowej. Aktualnie metoda ta wykorzystywana jest tylko w szczególnych sytuacjach, np. u osób po wypadkach i rozległych urazach głowy.

Wadą tej metody były widoczne blizny po szwach w miejscu wszczepienia owłosionego płata skóry. Wprawdzie można je było ukryć, zapuszczając włosy na odpowiednią długość, jednak z czasem zaczęto poszukiwać sposobu leczenia łysienia, który pozwoliłby pacjentom na cieszenie się bujną fryzurą bez takich ograniczeń.

Metoda FUT

Ograniczenia estetyczne doprowadziły do powstania kolejnej metody przeszczepiania włosów, czyli FUT (od Follicular Unit Transplantation), potocznie nazywanej stripem. FUT również wymaga wycięcia całego płata owłosionej skóry. Jednak zamiast wszczepiania go w całości w miejsce bez włosów, najpierw jest on dzielony pod mikroskopem na pojedyncze mieszki włosowe. Następnie tak przygotowane mieszczki są pojedynczo wszczepiane w miejsca wymagające rekonstrukcji.

W tym przypadku unikamy blizny w miejscu wszczepienia mieszków, jednak wciąż pozostaje ślad po pobraniu płata skóry. Dlatego też metodę FUT stosuje się coraz rzadziej. Najczęściej taki zabieg przeprowadza się u kobiet z rozległą utratą włosów, kiedy do rekonstrukcji potrzeba dużej liczby mieszków włosowych, a ewentualną bliznę można zamaskować długimi włosami.

Jednak dla chirurgii rekonstrukcyjnej i plastycznej wciąż było to za mało. Dziedzina ta nieustannie dąży do minimalizacji jakichkolwiek blizn, a wiele wskazuje na to, że w przyszłości dostępne będą zabiegi, które na skórze pacjentów nie będą pozostawiały żadnych śladów. Obecnie trwają prace m.in. nad tzw. klejami tkankowymi, które sprawią, że rana będzie zrastać się jak prawidłowa tkanka skórna, a nie blizna. Jednak osoby, które planują przeszczep włosów, już dziś mogą skorzystać z metody, która praktycznie nie pozostawia żadnych śladów. Jest nią metoda FUE.

Metoda FUE

Pacjenci, którym zależy na uniknięciu widocznych blizn, mogą skorzystać z aktualnie najbardziej zaawansowanej metody przeszczepiania włosów, czyli FUE (od Follicular Unit Extraction/Excision). Polega ona na tym, że zamiast całego płata skóry pobierane są pojedyncze mieszki włosowe, które następnie wszczepia się w miejsca bez włosów.

W metodzie FUE wykorzystuje się narzędzie, którego ostrze to ostro zakończona tuba ośrednicy 0,6-1,0 mm w zależności od wielkości mieszków włosowych. Umożliwia ona precyzyjne nacięcie naskórka wokół mieszka włosowego, co pozwala na wyjęcie go pęsetą.

W przypadku pobierania np. 2000 mieszków włosowych lekarz musi wykonać 2000 nacięćnaskórka wokół 2000 mieszków, a następnie jeden po drugim wyciągać je pęsetą. Z tegopowodu proces pobierania materiału do przeszczepu trwa dłużej (ok. 2-3 godziny) niż w przypadku poprzednich metod (20-30 minut – pobieranie płata skóry w metodzie „strip”). Jednak warto poświęcić więcej czasu na ekstrakcję mieszków włosowych, gdyż w ten sposób unikamy nieestetycznej blizny, a do tego sam zabieg jest mniej bolesny, a rekonwalescencja po jego przeprowadzeniu trwa krócej.

Obecnie to właśnie FUE jest najpopularniejszą metodą rekonstrukcji włosów ze względu na swoją małą inwazyjność.

Jaką rolę w zabiegach rekonstrukcji włosów odgrywają nowoczesne roboty?

Wiele placówek medycznych, oferujących zabiegi przeszczepiania włosów, reklamuje się, używając „rewolucyjnych” nazw metod pobierania mieszków włosowych. Może to wprowadzać pacjentów w błąd, ponieważ większość tych nazw w rzeczywistości nie oznacza żadnej nowatorskiej metody, tylko pochodzi od nazw urządzeń, wykorzystywanych podczas przeszczepu. Wszystkie one służą do pobierania mieszków włosowych w ramach metody FUE. Jaką zatem rolę w zabiegu rekonstrukcji włosów odgrywają roboty?

Metoda FUE składa się z 5 etapów. Są to:

– nacięcie naskórka,

– wyciągnięcie mieszka włosowego,

– zaprojektowanie linii włosów,

– wytworzenie otworu na mieszek włosowy,

– wszczepienie mieszka włosowego.

Roboty do „przeszczepiania włosów” wykonują wyłącznie 1 z 5 powyższych czynności: robią nacięcia naskórka. Ewentualnie nowsze wersje robotycznego ramienia z ostrzem potrafią również nacinać otwory, w które asystenci wkładają pobrane mieszki włosowe. Zatem roboty ani nie dokonują przeszczepu, ani nawet nie pobierają mieszków włosowych. Do tego w dalszym ciągu wykorzystywany jest człowiek wyposażony w pęsetę. Niemniej największą zaletą takich urządzeń jest to, że lekarz nie musi osobiście pobierać mieszków włosowych, co w rezultacie doprowadziło do powstania licznych gabinetów, oferujących przeszczep włosów.

Jednocześnie to nie proces pobierania mieszków włosowych jest najtrudniejszą częścią zabiegu rekonstrukcji włosów. Ostateczny efekt zależy przede wszystkim od tego, jak ostatecznie będzie wyglądała linia włosów (czy będzie adekwatna do wieku i kształtu twarzy), jak będą układały się włosy i czy będą rosły w pożądanym kierunku i pod odpowiednim kątem. A za to odpowiada doświadczony lekarz, który ma umiejętności projektowania linii włosów i odpowiedniego wszczepiania mieszków włosowych.

Jak wzmocnić efekty przeszczepu włosów?

Metody przeszczepiania włosów takie jak FUE mają na celu odtworzenie gęstej fryzury. Jednocześnie w ostatnich latach coraz większą popularność zyskują metody łączone, które mają na celu wzmocnienie lub poprawę efektów zabiegu. W ramach metody łączonej stosuje się:

– przeszczep włosów wraz z pobraniem komórek macierzystych, co ma na celu wspomóc proces gojenia i przyśpieszyć powstawanie nowych naczyń krwionośnych w obrębie przeszczepionego obszaru,

– blokery dihydrotestosteronu (DTH), takie jak dutasteryd, który podawany jest podczas zabiegu w mezoterapii, co prowadzi do wzmocnienia istniejących włosów i zapobiega dalszej miniaturyzacji mieszków włosowych,

– naświetlanie czerwonym światłem LLLT, co przyśpiesza gojenie, hamuje stan zapalny, a także wzmacnia włosy.

Wszystkie pomocnicze zabiegi mają sens, ale nie stanowią rewolucji samego procesu przeszczepiania włosów. Nie oznacza to jednak, że rozwój metod rekonstrukcji włosów dobiegł końca. Co zatem czeka nas w przyszłości?

Rewolucja w rekonstrukcji włosów

Z faktyczną rewolucją w przeszczepianiu włosów będziemy mieli do czynienia w momencie, gdy będziemy w stanie wyhodować z komórek macierzystych dowolną ilość mieszków włosowych. Wtedy nawet najbardziej rozległe i zaawansowane procesy łysienia nie będą stanowiły przeszkody w wykonaniu takiego zabiegu. Obecnie nie każdy pacjent może być zakwalifikowany do przeszczepu włosów. Pomijając choroby przewlekłe, największym problemem jest brak wystarczającej liczby włosów w miejscu pobrania. Jeśli okolica dawcza jest 3-4-krotnie mniejsza niż obszar bez włosów — wtedy należy zastanowić się nad zasadnością takiego zabiegu. Natomiast mając możliwość wyhodowania odpowiednio dużej ilości mieszków włosowych, problem ten automatycznie zniknie.

Wprawdzie hodowanie mieszków włosowych to kwestia przyszłości, ale już dziś tysiące osób mogą skorzystać z innych sposobów rekonstrukcji włosów. Metoda FUE wspomagana dodatkowymi zabiegami sprawia, że leczenie łysienia jest skuteczne i przynosi zadowalające efekty.